Praktyki transgraniczne

Kamilla Dolińska, Natalia Niedźwiecka-Iwańczak

Instytut Socjologii Uniwersytetu Wrocławskiego

Praktyki transgraniczne

Zainteresowanie praktykami transgranicznymi wzrosło wraz ze zmianą podejścia do → granic, zarówno państwowych, jak też społeczno-kulturowych, i konceptualizowaniem ich w perspektywie procesów, a nie ustalonych linii czy trwałych dystynkcji opartych na esencjalnych właściwościach. Według Henka van Houtuma i Tona van Naerssena (2002: 126) granice winny być ujmowane jako → bordering, bo są raczej społecznymi praktykami dyferencjacji przestrzeni, różnicującymi przepływ ludzi, pieniędzy lub produktów. Dorte Jagetić Andersen i Marie Sandberg (2016: 6) stwierdzają, że te praktyki są sytuowane i konstytuowane dwojako: w negocjacjach politycznych (uwzględniając rozstrzygnięcia graniczne) oraz w aktywnościach życia codziennego. Bierze w nich udział szeroka gama aktorów: od państw, imperiów i usieciowionych podmiotów globalizacji po społeczności żyjące na terenach przygranicznych (Sandberg 2016: 119). Zatem to, co ludzie robią „z granicami” i „wokół granic” w swoim życiu – a co wpisuje się w zwrot ku praktykom (tamże) – jawi się jako nieodzowny komponent nowego podejścia w studiach nad granicami i → pograniczami, tak w perspektywie teoretycznej, jak i empirycznej.

Skupianie uwagi badaczy na ruchu przez granice jest także implikowane instytucjonalnie. U podstaw Unii Europejskiej leżą zasady swobody przepływu: obywateli wspólnoty, towarów, pracowników, kapitału, wiedzy, swoboda przedsiębiorczości, swoboda świadczenia usług, a poprzez → politykę regionalną wspierana jest mobilność w obrębie strefy → Schengen; przyjmuje się także założenie, że wzrost mobilności przyczyni się do integracji (Jagetić Andersen, Sandberg 2016: 8–9). Z tych przesłanek można było wyprowadzić postulat badania przejawów europeizacji horyzontalnej zgodnie z koncepcją Ulricha Becka i Edgara Grande (2007) i eksplorowania terenów przygranicznych jako laboratoriów integracji europejskiej.

Rodzaje praktyk (cele przekraczania granicy) – domeny życia codziennego na pograniczu

Przekraczanie granicy wiąże się zaspokajaniem potrzeb, wykorzystaniem sytuacji, w której po drugiej stronie znajdują się odpowiednie zasoby do realizacji pewnych zamiarów – jest zatem kierowane względami pragmatycznymi (Niedźwiecka-Iwańczak 2011: 59; Schlögel 2005: 217). Cele praktyk transgranicznych można kategoryzować jednak w różny sposób. Nie ma, niestety (z uwagi na niedogodności w porównywaniu wyników poszczególnych pomiarów), jednego wzorca ich podziału. Przywołajmy zatem kilka egzemplifikacji. Sondaż Flash Eurobarometer wyszczególnia następujące cele wypraw za granicę – do sąsiedniego kraju UE: aktywności czasu wolnego (włączając wizyty turystyczne), zakup dóbr i usług (np. kupowanie ubrań lub wyjście do fryzjera), odwiedzanie przyjaciół, odwiedzanie rodziny, praca i cele biznesowe, korzystanie z usług publicznych (np. w sektorze ochrony zdrowia lub edukacji) (Flash Eurobarometer 2015: 34). Helga Schultz, analizując przekraczanie granicy w miastach bliźniaczych usytuowanych na granicach, rozpatrywała cztery typy motywacji: zakupy, w tym benzyny, odwiedziny u rodziny lub przyjaciół, kulturę/czas wolny (włączając tu sport i aktywności czasu wolnego, takie jak rozrywka, pobyt w restauracji) oraz pracę/profesję (Schultz 2002: 26–29). Autorka w dalszej części opracowania wspomina także nienormatywne aktywności ponadgraniczne – nielegalne przekroczenia i przestępczość graniczną, które uzupełniają obraz tego, co się dzieje „na granicy”, o szmuglowanie, pracę na czarno, nielegalną migrację oraz prostytucję (tamże: 29–32). Kategoryzacja celów zaproponowanych w książce „Cud pogranicza…” jest o wiele bardziej rozbudowana i obejmuje: zakupy, spacer, spotykanie się z niemieckimi kolegami/znajomymi, korzystanie z oferty instytucji kulturalnych (muzeum, teatr, koncert), wyruszanie komunikacją publiczną w głąb Niemiec, korzystanie z usług (np. fryzjer, restauracja, kawiarnia, pub), uprawianie sportu, udział w świętach religijnych, uczestniczenie w uroczystościach rodzinnych niemieckich znajomych, korzystanie z instytucji edukacyjnych (szkoły, przedszkola), realizowanie z niemieckimi partnerami wspólnych projektów, korzystanie z oferty niemieckich biur podróży, wyjście do dyskoteki, spotkanie z niemiecką sympatią/partnerem (Dolińska i in. 2018). Przywołane – na podstawie różnych źródeł – praktyki transgraniczne wpisują się więc w dwa porządki: legalny–nielegalny oraz normatywny–nienormatywny, a ponadto ulokowane są w różnych domenach życia codziennego.

W literaturze, jak artykułowano wyżej, funkcjonuje określanie praktyk transgranicznych jako czynności życia codziennego. Niezbędne jest więc w tym miejscu odniesienie się do zakresu znaczeniowego tej kategorii. Codzienność jawi się jako coś trudnego do uchwycenia, niejasnego: „przedstawia się jako problem, sprzeczność, paradoks: [obejmować może to, co – przyp. K.D., N.N.-I.] zarówno zwykłe, jak i nadzwyczajne, oczywiste i nieprzejrzyste, znane i nieznane” (Highmore, za: Fischer-Nebmeier 2015: 2) – szczególnie jeśli próbujemy zakresem treściowym ująć życie ludzi zajmujących różne pozycje społeczne (nie wyłączając tych, do których badacz ma najtrudniejszy dostęp). W innym ujęciu codzienność „jest tym, co robimy na co dzień w określonych okolicznościach lub w ramach dłuższej osi życia, co jest organizowane przez rytuały zarówno przyziemne, jak i pełne znaczenia” (Fischer-Nebmeier 2015: 4). W tej szerokiej i trudnej do jednoznacznego zdefiniowania materii ważne jest jednak to, że zwrócenie się w stronę życia codziennego to skupienie się na interakcjach społecznych i na tym, co dzieje się między ludźmi. To badawcze zorientowanie się w stronę „żywiołu społecznego”, którego centrum stanowią wzajemne powiązania, oddziaływania i współdziałanie (wielopoziomowa sieć relacji i powiązań), oraz w stronę zachowań, którym można przypisać status spontanicznych, ale które z czasem stają się drogowskazem dla codziennych praktyk, a także podstawą instytucjonalnych wzorów działania lub „nieformalnych wzorców” stanowiących alternatywę dla tych dotychczas formalnie usankcjonowanych (Krzemiński 2009: 10–11) 1. Pomimo różnorodności kontekstów, w których toczy się życie codzienne, oraz miejsc „przynależnych” owym kontekstom możliwe jest wskazanie punktu wspólnego – stanowią go właśnie „spotkania z innymi ludźmi i nawiązywanie z nimi różnorodnych relacji”, będące „najbardziej typowym, codziennym ludzkim doświadczeniem” (Sztompka 2009: 34–35).

Typologie praktyk

Ze względu na częstotliwość i okoliczności podejmowania

Praktyki transgraniczne sytuowane w zróżnicowanych domenach życia codziennego dadzą się porządkować w odwołaniu do kategorii codzienności i odświętności. Mamy zatem obok sfery spraw powszednich i związanych z nimi wartości sferę spraw uroczystych. Łączy się ją nie tylko z tym, co doświadczane i przeżywane jest rzadziej, ale również z uroczystym zabarwieniem i doznaniami, które uspołeczniają się dzięki społecznej widowni 2 (Ossowski 2000: 89–93). Odświętność to, można powiedzieć, niecodzienność, odchodzenie od rutyny, od nieuświadomionego bytowania (Mucha 1996: 40). Z jednej strony mamy zatem – tytułem przykładu – zakupy, edukację, pracę jako czynności częste, wymagające repetytywności i zarazem systematyczności. Inne praktyki ze swej natury są elementem porządku ekstraordynaryjności – przywołać można tu chociażby uroczystości religijne lub rodzinne. Natomiast gdzieś pomiędzy tymi dwoma trybami lokują się działania o charakterze społecznym – na przykład spotkania z przyjaciółmi dla niektórych i z niektórymi mogą być codzienną praktyką, zwyczajem (swoistą codzienną niedzielą), dla innych lub z innymi odświętnym wydarzeniem, które jako takie wykracza poza plan powszedniości; podobny charakter przyjmują praktyki kulturalne czy wizyty w restauracji lub kawiarni (co pozostaje w związku z usytuowaniem klasowym i ekonomicznym).

Propozycja, by wartości codzienne i odświętne, tak jak działania zogniskowane wokół nich, różnicować z uwzględnieniem kryterium częstotliwości oraz ładunku emocjonalnego, jest uzasadniona. Jednak należy mieć świadomość relatywności oddzielania tych dwóch aksjologicznie wyodrębnianych porządków codzienności (Mucha 1996: 229), jak również cech im przypisywanych. Szczególne znaczenie – w kontekście diagnozowania, jak dalece zaawansowane są procesy społecznej integracji na pograniczu – ma kwestia, jak często podejmuje się aktywności w określonym celu. O wadze poszczególnych praktyk w szerszej perspektywie orzekania o sytuacji na → pograniczu nie można bowiem rozstrzygać tylko na podstawie częstości podejmowanych działań – ta bowiem zależy od specyfiki poszczególnych aktywności (Niedźwiecka-Iwańczak 2011: 59; Dolińska i in. 2013: 40).

Ze względu na motywy podjęcia aktywności

Uwzględniając motywacje podejmowania poszczególnych praktyk transgranicznych oraz dyspozycje do tych aktywności, jako zasadne jawi się wyodrębnienie praktyk ukierunkowanych autotelicznie oraz instrumentalnie (mając świadomość występowania kategorii mieszanych). Tego rodzaju rozstrzygnięcie wsparte jest na koncepcji wartości-celów i wartości-środków, odwołując się kolejny raz do propozycji Stanisława Ossowskiego. Pierwsze z nich to wartości ostateczne, wiodące, a więc to, do czego jednostka dąży (stany docelowe); drugie z kolei to wartości wspomagające realizację tych pierwszych, przy wykorzystaniu których cele wiodące zostaną zrealizowane (Ossowski 2000: 84–88). Skalę tę można wykorzystać do analizy praktyk transgranicznych – dokonać jej przeniesienia na wspomniane już wymiary integracji na pograniczu w następujący sposób: obszar relacji społecznych ukierunkować autotelicznie (spotkania ze znajomymi, przyjaciółmi), a obszar ekonomiczny, czy bardziej precyzyjnie ekonomiczno-infrastrukturalny, ukierunkować instrumentalnie (zakupy dóbr i usług, korzystanie z instytucji edukacyjnych) (Dolińska i in. 2013: 34 i nn.).

Ze względu na sferę aktywności

Kategoryzację praktyk na prywatne i publiczne trudno uznać za odrębną względem tej zaproponowanej w odwołaniu do motywów podejmowania aktywności transgranicznych – chodzi o przestrzenie, w których dochodzi do kontaktów społecznych, a które bez wątpienia są sprzężone z aksjologicznymi wyborami pomiędzy tym, co nosi znamiona autoteliczności, a tym, czemu przypisuje się własność instrumentalności. Zakresy tychże kategoryzacji nie są jednak rozłączne. Jeśli bowiem przyjmiemy, że sfera publiczna 3 (jako pojęcie polisemiczne i pojemne) pozwala wiązać to, co publiczne, m.in. z tym, co „otwarte dla wszystkich”, „oficjalne”, „wspólne”, „bezosobowe”, „wystawione na widok innych”, „poza domem”, „szeroko znane” (Warner, za: Cichocki 2013: 6), to bez trudu umieścimy w niej aktywności motywowane instrumentalnie (ekonomiczno-infrastrukturalnie: konsumowanie ofert różnego rodzaju, korzystanie z instytucji edukacyjnych, handlowych, z rynku pracy itd., współpracę na rzecz szeroko rozumianego dobra wspólnego przekraczającego granicę państwową). Analogicznie, jeśli to, co przynależy do sfery prywatnej, odniesiemy do tego, co „ograniczone dla niektórych”, „nieoficjalne”, „szczególne”, „osobiste”, „ukryte”, „w domu”, „znane wtajemniczonym” (Warner, za: Cichocki 2013: 6), to nie będziemy raczej (z zastrzeżeniem, że część działań może też być realizowana w sferze publicznej) mieć problemu z umieszczeniem w niej aktywności motywowanych autotelicznie, ukierunkowanych na nawiązywanie i rozwijanie relacji społecznych, stanowiących właściwość grup pierwotnych.

Ze względu na stopień sformalizowania

Podobnie ma się rzecz z kolejnym podziałem – na praktyki ukierunkowane osobowo i rzeczowo  – który wpisuje się w przeciwstawianie dwóch typów ładu: wspólnotowego i stowarzyszeniowego (Tönnies 1988). Aktywności pierwszego rodzaju, zachodzące głównie w przestrzeni prywatnej, ale występujące i dające się obserwować również w przestrzeni publicznej, ukierunkowują zainteresowania badawcze w stronę analizy zamkniętych w wąskim kręgu relacji, woli spotkania wynikającej z wewnętrznej potrzeby, z więzi naturalnej (zatem relacji rodzinnych, przyjacielskich, sąsiedzkich i sytuacji społecznych dziejących się za ich sprawą). Aktywności ukierunkowane rzeczowo – przeciwnie, w kierunku badania sfery publicznej, wypełnionej pozycjami i rolami społecznymi dookreślonymi instytucjonalnie, relacji sformalizowanych, opartych o umowę społeczną (właściwych, przykładowo, dla sytuacji korzystania z instytucji edukacyjnych, kulturalnych, codziennych usług różnego rodzaju).

Ze względu na warunki systemowe

Propozycja wyodrębnienia w tym wymiarze praktyk ograniczonych, bo obciążonych barierami systemowymi, oraz nieograniczonych, pozbawionych tychże balastów, bazuje na dwojakiego rodzaju przesłankach. Jedną z nich jest z pewnością stopień przepuszczalności granicy (por.  Dolińska i in. 2018: 25–43), a drugą są możliwości (ale i chęci) realizowania różnych aktywności poza granicą dzielącą odmienne etnicznie społeczności; działania te mogą mieć charakter polityczny, gospodarczy oraz społeczno-kulturowy. Z perspektywy analizowania społecznych skutków wpływu granic państwowych na praktyki i doświadczenia mieszkańców żyjących w obrębie owych granic należy pamiętać, że to „[w]ładza strukturalna kształtuje społeczne pole działania tak, że czyni pewnego rodzaju zachowania możliwymi, a inne mniej możliwymi lub nawet niemożliwymi” (Wolf, za: Donnan, Wilson 2007: 206). Za czynnik regulujący stopień ograniczenia uznać należy także istniejące w tymże polu społecznym granice symboliczne i społeczne. W tym wypadku praktykom nieobciążonym ograniczeniami sprzyja nie tylko, przykładowo, możliwość podjęcia pracy, korzystne ceny towarów i usług, ich dostępność i jakość, ale również pozytywne nastawienie sąsiadów innych etnicznie, brak wzajemnych negatywnych stereotypów i związanych z nimi uprzedzeń, a także wykształcenie umiejętności patrzenia na sąsiada przez pryzmat jego niestereotypowych własności. Nie bez znaczenia pozostaje również atrakcyjność sąsiada z uwagi na różne kryteria: społeczno-kulturowe, infrastrukturalno-funkcjonalne.

Ze względu na intensywność

Proponowaną w tym przypadku kategoryzację praktyk na nieliczne vs masowe, uwzględniającą odsetek osób przekraczających granicę (bez względu na cel realizowanej aktywności), potraktować można jako pochodną podziału zaprezentowanego powyżej – intensywność aktywności transgranicznej jest zależna od instytucjonalnego uregulowania kwestii przepuszczalności granicy państwowej, wpływającego na możliwość (lub jej brak) swobodnego jej przekraczania. Ale stopień aktywności transgranicznej będzie zależeć także od odległości od granicy, a zatem od skali przestrzennej, w której rozpatrujemy i zarazem eksplorujemy pogranicze (→ delimitacja obszarów pograniczy), co jest pochodną przyjętych założeń badawczych. Inny kształt przekraczanie granicy będzie miało w → mieście podzielonym, inny zaś na obszarze wyznaczonym ramami administracyjnymi jednostki terytorialnej przylegającej do granicy, np. NUTS 3 (Flash Eurobarometer 2015).

Ze względu na poziom inicjowania

Mając na uwadze odgórne (instytucjonalne) i oddolne praktyki transgraniczne, przyjąć należy, że to, co wypełnia codzienność mieszkańców żyjących przy granicy państwowej, staje się udziałem różnych podmiotów inicjujących transgraniczną rzeczywistość i stanowiących o jej kształcie. W pierwszym przypadku inicjatorem aktywności są elity polityczne – władze lokalne (regionalne) 4 dążące do integracji odmiennych etnicznie społeczności (przykładowo, odwołując się do miast podzielonych pogranicza polsko-niemieckiego, można wskazać następujące działania: wspólne imprezy, współpraca w ramach projektów poprawiających jakość życia w dwumieście, w które zaangażowani są mieszkający po obu stronach rzeki granicznej), przy czym część z tych przedsięwzięć jest podyktowana interesem mieszkańców oczekujących realizacji pewnych celów dla nich istotnych. W drugim przypadku wskazać należy na mieszkańców podejmujących działania motywowane dwojako: po pierwsze, indywidualnymi potrzebami i interesami, które zaspokoić mogą „po drugiej stronie” (zakupy, korzystanie z usług różnych instytucji, spotkania ze znajomymi lub rodziną); po drugie – przesłankami, które wpisać można w „logikę działań zbiorowych” 5, a które ukierunkowują mieszkańców na aktywność zinstytucjonalizowaną, ale podejmowaną w ramach sektora pozarządowego stanowiącego istotną przestrzeń budowania oraz wzmacniania transgranicznego kapitału społecznego. Poziom inicjowania praktyk transgranicznych pozostaje sprzężony z przemianami, jakie stają się udziałem obszarów usytuowanych przy granicy państwowej – etapami rozwoju transgraniczności – od idei i projektów politycznych w stronę „codziennego wydeptywania” pogranicza (Kurcz 2009: 9–10), jak również z rozwojem → sąsiedztwa narodowego stanowionego w pobliżu granicy państwowej – zarówno tego ideologicznego, jak i powszedniego (Kurcz 2007).

Konsekwencje praktyk transgranicznych

Omówione praktyki transgraniczne związane są z przekraczaniem granicy fizycznej, ale równocześnie pomagają analizować działania ogniskujące się wokół granic społeczno-kulturowych, sprzyjające ich osłabianiu/niwelowaniu lub wzmacnianiu/konstruowaniu. Rozpatrując skutki, jakie niosą za sobą praktyki transgraniczne, warto zwrócić uwagę na dwa z nich, wzajemnie powiązane i szczególnie istotne dla społecznego rozwoju terenów usytuowanych przy granicy państwowej. Zakładając, że sprzyjają mu kontakty nieograniczone systemowo, masowe, ukierunkowane autotelicznie, mające charakter osobowy i przebiegające w sferze prywatnej (Dolińska i in. 2016: 368), antycypować można wytwarzanie (się) wspólnoty, która ma szansę zostać określona przymiotnikiem „ponadgraniczna”, oraz kapitału społecznego determinującego w dużej mierze jej siłę. W przypadku wspólnoty kluczowa pozostaje kwestia otwartej granicy – kapitału dla społeczności wokół niej zamieszkujących (Rusek 2009), zasobu przyczyniającego się do poszerzania kręgu osób żyjących „ponad granicą”, stopniowego przywiązywania się do rodzącej się wspólnoty i identyfikacji z nią (Dolińska 2018). W przypadku kapitału społecznego zasadnicze znaczenie ma rodząca się, niejako w konsekwencji i/lub równolegle, „przestrzeń międzyludzka w działaniu – »uruchomiona« i dzięki temu przynosząca korzyści”. O jej bogactwie, a zarazem o potencjale kapitału, stanowi liczba osób znajdująca się w danej przestrzeni, siła więzi pomiędzy nimi oraz dobra znajdujące się w posiadaniu tychże osób, z których mogą korzystać inni – dotyczy to tak indywidualnego, jak i zbiorowego wymiaru rzeczonego kapitału (Sztompka 2009: 41–42). W przypadku pogranicza – miejsca kontaktu zbiorowości etnicznie heterogenicznych – szczególne znaczenie ma kapitał pomostowy, gdyż ułatwia zwiększenie efektywności różnego rodzaju przedsięwzięć (w wymiarze indywidualnym i zbiorowym), bez jednoczesnej opozycji względem innej zbiorowości (Dębicki, Dolińska 2010: 120). Może on być ponadto źródłem korzyści, przyczyniając się do tworzenia innych jego form poprzez stymulację twórczości i innowacyjności (Abłażewicz-Górnicka 2012: 18). Dotychczasowe doświadczenia w zakresie funkcjonowania kapitału pomostowego wskazują na konieczność jego wspierania drogą zaplanowanych, celowych oraz długotrwałych inicjatyw realizowanych „na różnych poziomach życia społecznego i przez różnych aktorów społecznych” (tamże), co stanowiłoby uzasadnienie dla działań podejmowanych przez podmioty reprezentujące dwa już wskazane, odmienne poziomy inicjowania aktywności transgranicznej – odgórny i oddolny.

Pomiar praktyk – dylematy interpretacyjne i rozważania metodologiczne

Eksponując znaczenie badań nad praktykami w studiach nad granicami i pograniczami, nie sposób pominąć związanych z tym kwestii metodologicznych. Nieodzownym w kontekście rozwoju subdyscypliny socjologii pogranicza czy border(land)s studies jest przyjmowanie perspektywy komparatystycznej (por. Roose, Kaden 2017; Zielińska, Trzop 2014; Kwaśniewicz 1999) z uwzględnieniem rzeczywistości po obu stronach granicy. Aby jednak porównywanie było uprawnione, niezbędne jest dopełnienie pewnych warunków metodologicznych. Stąd rodzą się dwa zagadnienia do rozpatrzenia – związane z pytaniem, czy dane z istniejących już projektów badawczych są porównywalne, i zarazem z postulatem kierowanym do przyszłych badaczy, aby doprowadzić do możliwie jak najpełniejszej ekwiwalentności pomiaru. Komparatystyka badań opartych na metodologii ilościowej jest uprawniona przy dopełnieniu trzech warunków: 1) utrzymania tych samych jednostek pomiaru – skali przestrzennej, w której prowadzone były badania, ujednoliconego doboru próby, 2) prowadzenia badań w zbliżonym momencie historycznym, 3) wykorzystania tych samych narzędzi, co w przypadku projektów międzynarodowych nakłada konieczność właściwego tłumaczenia pojęć, aby maksymalnie zminimalizować obciążenia kulturowe (Słomczyński 2014: 90; Zielińska 2008). Sprawa jest o tyle problematyczna, że brakuje konsensusu co do podziału praktyk transgranicznych i wykorzystania tej samej kafeterii w deklarowaniu częstotliwości oraz że badania realizowane są w różnych skalach przestrzennych. Odnosząc się do badań już przeprowadzonych, pewnym rozwiązaniem jest uznanie, że pomiary mogą być do pewnego stopnia ekwiwalentne – a zatem porównywalne, gdy poszczególne warunki są jedynie do pewnego stopnia zbliżone (Dolińska, Niedźwiecka-Iwańczak 2016: 225–226). Wyrażając stanowisko odnośnie do przyszłych badań, można jedynie zaproponować, by podejmowano współpracę – wymieniano się informacjami, konsultowano zamiary badawcze i sposoby ich realizacji. Zatem istotnym postulatem pozostaje tworzenie sieci badaczy zajmujących się zagadnieniami praktyk transgranicznych (tamże: 243).

Wnioski

Podkreślić raz jeszcze należy ważkość refleksji nad praktykami transgranicznymi w studiach nad granicami oraz pograniczami w perspektywie teoretycznej i empirycznej. To na pograniczach zachodzą zmiany istotne dla narodowej i międzynarodowej gospodarki politycznej (Wilson, Donnan 2012: 1–25). Tam też możliwe jest uchwycenie dziejących się obecnie w Europie procesów konstruowania, dekonstruowania i rekonstruowania granic (→ bordering, debordering, rebordering) – sposobów ich kreowania, przesuwania i modyfikowania, które znajdują swój wyraz w praktykach dnia codziennego (Sandberg 2016: 119). Można je obserwować także w perspektywie dynamiki zewnętrznych uwarunkowań, które na owe praktyki mają wpływ.

Równocześnie ustrzec się trzeba pewnych pułapek myślenia – stałych paradygmatów, które kierują refleksję na te same, niezmiennie tory (w zakresie formułowania problemów, definiowania istoty rzeczy i jej objaśniania), niekoniecznie odpowiednie dla rozpatrywanych fenomenów (Makaro 2019: 52). Taką pułapką jest przykładanie do zjawisk i procesów na pograniczu miary integracji (tamże: 60–62) z założeniem jednego kursu – tworzenia wspólnot ponadgranicznych; na drugim biegunie usytuować można równie jednostronne rozpatrywanie tego, co się tam dzieje, przez pryzmat nacjonalizacji czy rywalizacji. Przyjmowanie tego typu paradygmatów skutkuje kreśleniem obrazu pogranicza wyłącznie w jasnych lub ciemnych barwach. Wyjściem może być wsłuchiwanie się w wielogłos badanych na temat codzienności, podejmowanych praktyk i ich interpretacji, które współtworzone są przez lokalne uwarunkowania (włączając różne formy granicy), a także zmieniający się szerszy kontekst makrospołeczny i geopolityczny. Postulujemy zatem badanie pograniczy jako laboratoriów praktyk „wokół granic” i „z granicą” w tle, ale niekoniecznie laboratoriów integracji – stanowi ona bowiem jedynie część procesów mogących tam się rozgrywać. 

Bibliografia:

  1. Abłażewicz-Górnicka U. (2012). Zróżnicowanie etniczno-kulturowe a kapitał społeczny. Głos w debacie o wielokulturowości. W: A. Sadowski, K. Niziołek (red.), „Pogranicze. Studia Społeczne”. Tom XX. Wielokulturowość w warunkach społeczeństwa polskiego – kapitał czy obciążenie? (s. 7–20). Białystok: Wydawnictwo Uniwersytetu w Białymstoku.
  2. Beck U., Grande E. (2007). Cosmopolitan Europe. Cambridge: Polity Press.
  3. Cichocki P. (2013). Wąskie i szerokie koncepcje sfery publicznej. „Opuscula Sociologica”, 1(3): 5–16.
  4. Dębicki M., Dolińska K. (2010). Sociální kapitál malých obcí v polsko-českém pohraničí. W: F. Zich (red.), Sociální potenciál – důvĕra a odpovĕdnost (s. 119–128). Ústí nad Labem: Univerzita J.E. Purkyně.
  5. Dolińska K. (2018). Miasta „bez granic”? O rzecznikach wspólnoty w miastach podzielonych pogranicza polsko-niemieckiego. W: M. Zielińska, D. Szaban, B. Trzop (red.), Transgraniczność w perspektywie socjologicznej. Europa – podzielona wspólnota? (s. 235–253). Zielona Góra: Lubuskie Towarzystwo Naukowe.
  6. Dolińska K., Makaro J., Niedźwiecka-Iwańczak N. (2013). Instrumentalność vs. autoteliczność praktyk transgranicznych mieszkańców Zgorzelca i Gubina. Opuscula Sociologica 2: 31–46.
  7. Dolińska K., Makaro J., Niedźwiecka-Iwańczak N. (2016). Od miast przygranicznych do miast pogranicza. Wybrane miasta pogranicza zachodniego w świetle analiz socjologicznych. W: G. Skąpska, M.S. Szczepański, Ż. Stasieniuk (red.), Co po kryzysie? (s. 361–382). Warszawa: Polskie Towarzystwo Socjologiczne.
  8. Dolińska K., Makaro J., Niedźwiecka-Iwańczak N. (2018). Cud pogranicza? Zgorzelczanie, gubinianie i słubiczanie o życiu w miastach podzielonych. Kraków: Nomos.
  9. Dolińska K., Niedźwiecka-Iwańczak N. (2016). Mieszkańcy pogranicza zachodniego o niemieckich sąsiadach a Polacy o Niemcach. W: A. Sadowski, U. Abłażewicz-Górnicka (red.), „Pogranicze. Studia Społeczne”. Tom XXVII, cz 2. Procesy transkulturowe na pograniczach (s. 223–244). Białystok: Wydawnictwo Uniwersytetu w Białymstoku.
  10. Donnan H., Wilson T.M. (2007). Granice tożsamości, narodu, państwa (tłum. M. Głowacka-Grajper). Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego.
  11. Fischer-Nebmeier W. (2015). Introduction. Space, narration, and the everyday. W: W. Fischer-Nebmeier, M.P. Berg, A. Christou (red.), Narrating the City. Histories, Space, and the Everyday (s. 1–55). New York – Oxford: Berghahn. Flash Eurobarometer 422 “Cross-border cooperation in the EU”. Report (2015). b.a.
  12. Houtum H. van, Naerssen T. van (2002). Bordering, ordering and othering. Tijdschrift voor economische en sociale geografie, 93(2): 125–136.
  13. Jagetić Andersen D., Sandberg M. (2016). Introduction. W: D. Jagetić-Andersen, M. Klatt, M. Sandberg (red.), The Border Multiple. The Practicing of Borders between Public Policy and Everyday Life in a Re-scaling Europe (s. 1–19). Londyn: Ashgate.
  14. Jasińska-Kania A. (2007). Przekształcenia moralności w Polsce i w Europie. W: M. Marody (red.), Wymiary życia społecznego (s. 419–438). Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar.
  15. Krzemiński I. (2009). Przedmowa. W: S. Rudnicki, J. Stypińska, K. Wojnicka (red.), Społeczeństwo i codzienność. W stronę nowej socjologii? (s. 9–21). Warszawa: Wydawnictwa Akademickie i Profesjonalne.
  16. Kurcz Z. (2007). O sąsiedztwie ideologicznym i powszednim. Racjonalność i pragmatyzm mieszkańców pogranicza polsko-niemieckiego. W: R.B. Woźniak, Ż. Stasieniuk (red.), Społeczeństwo pogranicza polsko-niemieckiego. Wyzwania i dylematy (s. 88–98). Szczecin: Economicus.
  17. Kurcz Z. (2009). O transgraniczu i transgraniczności. W: Z. Kurcz, A. Sakson (red.), Polskie transgranicza (s. 9–18). Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego.
  18. Kwaśniewicz W. (1999). Kilka uwag o teoretycznych aspektach badań transgranicznych. W: L. Gołdyka (red.), Transgraniczność w perspektywie socjologicznej. Kontynuacje (s. 75–87). Zielona Góra: Lubuskie Towarzystwo Naukowe.
  19. Makaro J. (2019). On the domination of the integration perspective in academic reflections on Polish-German divided towns – selected aspects. Polish Sociological Review, 205(1): 51–63.
  20. Mucha J. (1996). Codzienność i odświętność. Warszawa: Oficyna Naukowa.
  21. Niedźwiecka-Iwańczak N. (2011). Transgraniczność w praktykach mieszkańców Zgorzelca. W: K. Dolińska, N. Niedźwiecka-Iwańczak (red.), Zgorzelec jako miasto pograniczne w opiniach jego mieszkańców (s. 47–71). Wrocław: Gajt.
  22. Opiłowska E. (2014). The Europeanization of the German-Polish borderland. W: K. Stokłosa, G. Besier (red.), Living on the Border. European Border Regions in Comparison: Overcoming Nationalistic Aspects of Re-Nationalization? Routledge Studies in European Modern History (s. 275–285). New York – Londyn: Routledge.
  23. Ossowski S. (2000). Z zagadnień psychologii społecznej. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
  24. Roose J., Kaden U. (2017). Three perspectives in borderland research. How borderland studies could exploit its potential. W: E. Opiłowska, J. Roose, Z. Kurcz (red.), Advances in European Borderlands Studies (s. 35–45). Baden-Baden: Nomos.
  25. Rusek H. (2009). Kapitał otwartej granicy. Socjologiczny portret Cieszyna i Czeskiego Cieszyna po Schengen. W: U. Abłażewicz-Górnicka, K. Krzysztofek, R. Oryszczyszyn, A. Sadowski (red.), Kapitały społeczne i kulturowe miast środkowoeuropejskich i wschodnioeuropejskich pograniczy (s. 265–279). Białystok: Wydawnictwo Uniwersytetu w Białymstoku.
  26. Sandberg M. (2016). Border orderings: The co-existence of border focusing and letting border issues take the back seat at German-Polish border. W: D. Jagetić-Andersen, M. Klatt, M. Sandberg (red.), The Border Multiple. The Practicing of Borders between Public Policy and Everyday Life in a Re-scaling Europe (s. 119– 140). Londyn: Ashgate.
  27. Schlögel K. (2005). Środek leży na wschodzie. Europa w stadium przejściowym. Warszawa: Oficyna Naukowa.
  28. Schultz H. (2002). Twin Towns on the Border as Laboratories of European Integration. Frankfurt (Oder): Frankfurter Institut für Transformationsstudien.
  29. Słomczyński K.M. (2014). Empiryczne analizy porównawcze w badaniach pogranicza. W: M. Zielińska, B. Trzop (red.), Transgraniczność w perspektywie socjologicznej. Pogranicza i centra współczesnej Europy (s. 87–100). Zielona Góra: Lubuskie Towarzystwo Naukowe.
  30. Sztompka P. (2009). Przestrzeń życia codziennego. W: M. Bogunia-Borowska (red.), Barwy codzienności. Analiza socjologiczna (s. 29–50). Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar.
  31. Tönnies F. (1988). Wspólnota i stowarzyszenie. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
  32. Wilson T.M., Donnan H. (2012). Borders and border studies. W: T.M. Wilson, H. Donnan (red.), A Companion to Border Studies (s. 1–25). Chichester: Wiley-Blackwell.
  33. Wnuk-Lipiński E. (2008). Socjologia życia publicznego. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar.
  34. Zielińska M. (2008). Paternalizm państwowy – regionalne i społeczno-ekonomiczne uwarunkowania różnic opinii mieszkańców pogranicza i centrum. W: Z. Kurcz (red.), Polskie pogranicza w procesie przemian (t. I, s. 29–49). Wrocław – Wałbrzych: Wydawnictwo WSZiP.
  35. Zielińska M., Trzop B. (2014). W poszukiwaniu efektu pogranicza. Przeobrażenia wybranych elementów stylu życia osób 50+. W: Z. Kurcz (red.), Polskie pogranicza w procesie przemian (t. III, s. 259–282). Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego.

Przypisy:

  1. Taki sposób myślenia o codzienności wiązać należy z genezą socjologii życia codziennego w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku jako jednego z kierunków odrodzenia i rozwoju socjologii (Krzemiński 2009: 9). ↩︎
  2. Nie oznacza to silniejszych przeżyć, ale inny ich charakter – wynika on ze społecznego poszanowania wartości uroczystych. ↩︎
  3. Jest ona przestrzenią występowania relacji, których świadkiem może być każdy aktor w niej działający, niereglamentowanego do nich dostępu z uwagi na fakt teoretycznego braku barier, które uniemożliwiłyby innym podmiotom uczestniczenie w nich, choćby na zasadzie biernego obserwatora (Wnuk-Lipiński 2008: 104) ↩︎
  4. Ich posunięcia wpisują się jednakże w szersze ramy, tworzone przez wymiar państwowy, ale i ponadkrajowy. W odniesieniu do pogranicza polsko-niemieckiego można zgodzić się z tezą, że katalizatorem zmian była europeizacja wertykalna z jej prawnymi, finansowymi, ideologicznymi instrumentami, takimi jak dostęp do środków UE i narzędzi politycznych (Opiłowska 2014). Elity lokalne zaś z owych zasobów nauczyły się korzystać. ↩︎
  5. „Logika działań zbiorowych” towarzyszy dbaniu o dobro wspólne (i jego ochronie), tak istotne dla rozwoju różnego typu wspólnot, regulując stopień rygoryzmu (permisywności) w obszarze moralności publicznej (Jasińska-Kania 2007). Może jednak, naszym zdaniem, zostać zaaplikowana do analizy motywacji kierujących mieszkańców obszarów przygranicznych w stronę budowania, a także wzmacniania dobra wspólnego i zasobów różnego rodzaju stanowiących o specyfice zbiorowości/wspólnot przekraczających granice państwowe. ↩︎

Projekt "Zintegrowany Program Rozwoju Uniwersytetu Wrocławskiego 2018-2022" współfinansowany ze środków Unii Europejskiej z Europejskiego Funduszu Społecznego

NEWSLETTER