Regionalizm

Damian Kasprzyk

Instytut Etnologii i Antropologii Kulturowej Uniwersytetu Łódzkiego

Regionalizm

Regionalizm – termin odnoszący się do zespołów zjawisk, procesów i idei o rozmaitym charakterze. Są one przedmiotem badań licznych dyscyplin w ramach różnych dziedzin naukowych – od humanistyczno-społecznych, przez geograficzno-przyrodnicze, ekonomiczne, po techniczne (architektura i urbanistyka). Mimo iż regionalizm obejmuje wiele zagadnień, można wskazać ich koherencję i wspólny rdzeń znaczeniowy. Istnieje też ugruntowany pogląd mówiący o potrzebie interdyscyplinarnych ujęć spektrum zagadnień określanych tym terminem, właśnie ze względu na ich zróżnicowaną naturę (Kowalczyk 2014: 18; Damrosz 2007: 225; Kubiak 1994: 6). Dokonując operacji zbliżonej do redukcji ejdetycznej, można regionalizm zdefiniować jako upodmiotowienie regionu. W istocie, wszelkie zagadnienia ujęte tym terminem mieszczą się wprost lub pośrednio w tak zminimalizowanej formule. Można wskazać szereg zasadniczych płaszczyzn, na których uobecnia się regionalizm, pojmowany najczęściej jako:

  1. postawa wyrażająca emocjonalne przywiązanie oraz pozytywną identyfikację z najbliższą człowiekowi przestrzenią społeczno-geograficzno-kulturową. W tym wypadku regionalizm staje się często synonimem patriotyzmu lokalnego, a także rozwiniętej formy tożsamości regionalnej. Terminami korespondującymi z tak rozumianym regionalizmem są świadomość regionalna i postawa regionalistyczna (Prawelska-Skrzypek, Matykowski 2003: 230–231). W tym kontekście pojawia się również figura małej ojczyzny, czasem konotująca wyobrażenia przeszłości, mity szczęśliwego dzieciństwa, nostalgie za miejscami utraconymi, innym razem – potocznie – odnosząca się do lokalności tu i teraz, z naciskiem na pozytywny sposób wartościowania zamieszkiwanej przestrzeni;
  2. idea, formuła ideologiczna lub (wprost) ideologia, u podstaw której umieszcza się zasadę pluralizmu polityczno-kulturowego i swobodę jego wyrażania w odniesieniu do społeczności lokalnych i regionalnych. To wizja upodmiotowienia i umiejscowienia regionu na społecznej mapie kraju, kontynentu, świata (Poniedziałek 2015: 21);
  3. ruch społeczny przyjmujący najczęściej postać stowarzyszeń miłośniczych, kulturalnych, naukowych, stanowiących element tzw. trzeciego sektora i podstawowe narzędzie budowania społeczeństwa obywatelskiego. Ruchy te przyjmują czasem charakter polityczny, wówczas gdy istnieje konflikt między państwem a regionem związany z poczuciem marginalizacji bądź nadmiernego eksploatowania tego drugiego przez władze centralne lub gdy wchodzą w grę zasadnicze odrębności kulturowe i etniczne regionu. W sprzyjających okolicznościach ruchy te nabierają charakteru autonomistycznego (Chudziński 2010: 12). To głównie na gruncie działań społecznych uobecnia się regionalizm w wymiarze podmiotowym, odnoszącym się do szerokiego zestawu praktyk oraz określonych form aktywności na rzecz regionu (Skorowski 2007: 26–28). Badaniem ruchów społecznych tego typu zajmuje się subdyscyplina zwana regionalistyką (Damrosz 1987: 54);
  4. nurt twórczości literackiej, muzycznej, plastycznej oraz kierunek w architekturze i budownictwie nawiązujący do tradycji lokalnych i regionalnych;
  5. wszelka specyfika, swoistość regionalna – głównie ujmowana w postaci tradycji etnograficznych (folkloru), historycznych (miejsca, postaci, wydarzenia), walorów przyrodniczych, a także specjalizacji gospodarczej. W tej grupie mieści się też regionalizm jako dość powszechny synonim prowincjonalizmu w znaczeniu językoznawczym, tzn. wyraz, forma bądź właściwość językowa spotykana na określonym i ograniczonym terytorium. Regionalizmem określa się więc specyfikę gwarową i pewne formy dialektalne. Niektórzy badacze ujmują regionalną swoistość w kategoriach tożsamości regionu w płaszczyźnie przedmiotowej, na którą to tożsamość składają się elementy obiektywne, takie jak wspólnota regionalna, kultura (język, etos, formy religijności) i terytorium (Skorowski 2007: 18–26);
  6. kierunek w badaniach naukowych koncentrujący się na wskazywaniu i analizowaniu charakterystycznych cech regionów (zarówno tych stanowiących podstawę ich delimitacji, jak i tych składających się na ich aktualny bilans). Analiza specyfiki regionu pod określonym kątem, studia nad problematyką regionów, jak również samo ich wyodrębnianie i typologia wpisują się w subdyscyplinę zwaną regiologią (Damrosz 2007: 236);
  7. strategia działania państwa, zmierzająca do dekoncentracji władzy publicznej oraz decentralizacji terytorialnej, mająca na celu rozwinięcie samorządności u obywateli i kreowanie społeczeństwa obywatelskiego, polegająca na przeniesieniu prerogatyw władzy z wyższego na niższe szczeble decyzyjne. Strategia ta ma przyzwyczajać obywateli do sprawowania funkcji publicznych i korzystania z mechanizmów demokracji (Erenc 2015: 34);
  8. zjawiska występujące w określonej części świata lub kontynentu. Upodmiotowionym (na podstawie sojuszów, umów, związków) regionem w ramach tak rozumianego regionalizmu bywa rozległy obszar kilku lub nawet kilkunastu państw. W słowniku nauk politycznych i ekonomicznych regionalizm oznacza w tym wypadku prowadzenie wspólnej polityki gospodarczej lub międzynarodowej przez te kraje dla maksymalnego zaspokojenia swoich potrzeb w zakresie rozwoju, bezpieczeństwa, suwerenności, prestiżu itp. (Kubiak 1994: 11).

Inną ważną perspektywą, istotną z punktu widzenia dalszych rozważań (choć ograniczoną zasadniczo do regionalizmu jako zjawiska społecznego), jest nurt refleksji rozróżniającej stary (tradycyjny) i nowy regionalizm. Działania spod znaku tego pierwszego koncentrują się na upowszechnianiu szeroko pojętych tradycji regionalnych bez uwzględnienia bieżących potrzeb innego rodzaju, bez wizji włączania się w procesy modernizacyjne i transformacyjne oraz bez szerszych ambicji rozwiązywania aktualnych społecznych i ekonomicznych problemów regionów. Stary regionalizm kojarzony jest z oddolnym ruchem społecznym opartym na tradycjonalistycznych założeniach, gdzie kładzie się nacisk na pielęgnację obiektywnych elementów regionalnej kultury – języka, folkloru, tradycji (Markocka 2014: 36). Jan Grad wprowadza kategorię regionalizmu naiwnego, korespondującą nieco z tym określanym mianem tradycyjnego (Grad 2010: 58). Mamy z nim do czynienia wówczas, gdy odmienność regionalna i jej zachowanie staje się dla aktywności społecznej celem samym w sobie. Podobnie rzecz ujmuje Andrzej Kwilecki, twierdząc, że: „region współczesny nie może być budowany czy odbudowywany w oparciu o ideę tradycyjnego regionu kulturalnego, rozumianego jako pewna kulturowa całość” (Kwilecki 1993: 129–130). Tradycyjny regionalizm jest z reguły defensywny, oparty na pochwale minionych czasów, ukierunkowany na zachowanie odrębności. Wynika to z zaszłości pełnych obaw i rozmaitego rodzaju zagrożeń, na które regionalizmy miały stanowić antidotum. Jest tradycjonalistyczny, oparty w znacznej mierze na historii i odwołujący się do folkloru (Kaczmarek 1998: 152–153).

Z kolei termin „nowy regionalizm” określa współczesny etap rozwoju tego zjawiska. Mieszczą się w nim różne idee i inicjatywy, których wspólnym mianownikiem jest dostosowanie działań do rozwoju procesów globalizacyjnych, integracyjnych, konkurencji wolnorynkowej. Najczęściej nowy regionalizm oznacza konstruowanie tożsamości społecznej w przestrzeniach „zadanych”, jakimi są województwa i inne jednostki administracyjne. Podstawowym kanałem komunikacyjnym jest tu polityka, a władze wojewódzkiego i lokalnego szczebla stają się kluczowymi graczami i aktorami (Chodubski 2007: 20). Podstawową rolę odgrywają tu także instytucje: domy kultury, muzea, biblioteki, szkoły, będące placówkami samorządowymi, jednak kultura nie jest tu jedynym istotnym parametrem. Chodzi o to, że region administracyjny stanowić ma dla mieszkańców przestrzeń zakotwiczenia, co z kolei postrzegane jest przez stymulujące ten proces elity jako etap na drodze osiągania określonych celów społecznych i ekonomicznych. Istotnym pojęciem staje się w tym miejscu kapitał społeczny, którego wysoki poziom ma być warunkiem modernizacji. Nowy regionalizm jest zbliżony do regionalizmu administracyjnego w tym znaczeniu, że buduje się (próbuje budować) związki mieszkańców z terytorium w oparciu o konkretną jednostkę administracyjną (Prawelska-Skrzypek, Matykowski 2003: 237).

Tradycyjny i nowy regionalizm są koncepcjami teoretycznymi (modelowymi). W praktyce bowiem mieszają się lub występują równolegle rozmaite formy i funkcje ruchów regionalnych. Instytucje samorządowe i stowarzyszenia społeczne z reguły ze sobą współpracują. Nowy regionalizm nie zastępuje tradycyjnego. Nie są to też koncepcje całkowicie przeciwstawne, bowiem zapatrzenie w tradycję może być traktowane jako antidotum na problemy współczesności, a nowy regionalizm odwołuje się (także) do tradycyjnych treści, poszukując ekspertów w tej materii, a tymi okazują się z reguły regionaliści-tradycjonaliści.

Każde z zaproponowanych wyżej ujęć regionalizmu można rozpatrywać w kontekście studiów nad → granicami i → pograniczami. Koncentrując się na regionalizmie jako zjawisku społeczno-kulturowym i politycznym (choć nie odcinając się całkowicie od innych ujęć), warto zauważyć, że źródła regionalizmu jako ideologii, prądu umysłowego i ruchu stowarzyszeniowego ściśle wiążą się z pograniczami. W XIX-wiecznej Francji ruch ten wymierzony był przeciwko nadmiernemu centralizmowi państwa, który nie ułatwiał, a wręcz uniemożliwiał rozwiązanie licznych problemów, z którymi borykała się francuska prowincja – a zatem także pogranicza (Stogowska 2000: 62). Dominacja Paryża i wzmagająca się w tym okresie industrializacja, urbanizacja, tworzący się ponadregionalny rynek zagrażały kulturze regionów peryferyjnych. Zanikały języki, lokalne tradycje, specjalizacje i rzemiosła. Regionaliści francuscy starali się temu przeciwdziałać. Idee, które głosili, dość szybko rozpowszechniły się w Europie, zawsze i wszędzie przybierając jednak postać dostosowaną do lokalnych potrzeb.

W samo pojęcie regionu (stanowiącego punkt odniesienia dla regionalizmu w każdej jego postaci) wpisane jest zagadnienie granicy i pogranicza. W klasycznych definicjach mówi się o regionie jako obszarze odróżniającym się (czymś) od sąsiednich. Musi on mieć zatem mniej lub bardziej wyraźne granice. Sam regionalizm jest z zasady budowany na relacji względem większej całości, np. państwa narodowego, które jako takie również musi posiadać ustalone granice. W sposób naturalny wyłania się zatem kwestia regionalizmów pograniczy.

W realiach Europy, zbudowanej politycznie z państw narodowych, pogranicza są tymi szczególnymi obszarami, których mieszkańcy mogą dysponować osłabionym poczuciem narodowym na rzecz rozwiniętej więzi regionalnej i gdzie zyskuje uzasadnienie koncepcja ojczyzny regionalnej jako ojczyzny ideologicznej w ujęciu Stanisława Ossowskiego (1967: 252). Ta szczególna okoliczność sprawia, że pogranicza bywają obszarami przeradzania się regionalizmów w separatyzmy. Wówczas możemy mówić o regionalizmach dezintegrujących (Szul 2012: 40–44). Z drugiej strony, w epoce powstawania i krzepnięcia państw narodowych pogranicza, stanowiąc szczególny obszar zmagań o tożsamość, stawały się miejscem budowania regionalizmu jako formy przejściowej na drodze tworzenia państwa narodowego. Nie inaczej było w realiach polskich, gdy liderzy ruchu niepodległościowego starali się pozyskać zwolenników na jak największym obszarze. Choć często istniał społeczno-kulturowy dysonans między narodotwórczymi elitami a pozostałymi mieszkańcami danego obszaru, a także brakowało silnych kontaktów między tym obszarem a obszarem rdzeniowym, gdzie najsilniej kwitła idea narodowa, rozbudzano regionalizmy, które miały niejako oswajać zbiorowość z ideą przynależności do narodu, stanowić pierwszy krok na drodze zespolenia w szeroką narodową wspólnotę. Regionalizmy tego rodzaju można określić jako integrujące. Ogromną rolę odgrywały tu badania ludoznawcze oraz idea kultury ludowej jako skarbca i nośnika treści narodowych (Burszta 1974). Przed powstaniem niepodległego państwa polskiego takie regionotwórcze inicjatywy podejmowano w odniesieniu do ludności Górnego Śląska i Kaszub, a po 1918 r. wobec Białorusinów i Ukraińców. Należy jednak pamiętać, że propolski regionalizm integracyjny bywał tylko jednym z nurtów. Istniały bowiem środowiska opowiadające się za istnieniem narodu kaszubskiego oraz antypolski ruch na Śląsku Cieszyńskim, zwany kożdoniowskim (od nazwiska lidera – Józefa Kożdonia) lub ślązakowskim (Szul 2012: 43). W okresie międzywojennym szczególnie środowiska endeckie ostrzegały przed regionalizmami pograniczy niemającymi charakteru integracyjnego, głosząc tam „przedwczesność regionalizmu” (Piszczkowski 1928). Generalnie jednak integracyjne regionalizmy rozbudzone na pograniczach skutkowały tam silnym poczuciem tożsamości narodowej funkcjonującym do dziś.

W kontekście ruchów regionalnych, tożsamości regionalnej i szeregu innych zagadnień istotną kwestię stanowi różnorodność obecnych polskich pograniczy pod względem tradycji zamieszkujących je wspólnot terytorialnych. W wielkim uproszczeniu możemy mówić o trzech–pięciu podstawowych rodzajach owych wspólnot. Są to: zasiedziałe wspólnoty wielokulturowe pogranicza podlaskiego; zasiedziałe i względnie jednolite etnicznie wspólnoty południowo-wschodnich pograniczy Polski oraz charakteryzujące się krótkim rodowodem społeczno-historycznym wspólnoty pograniczy północnych, zachodnich i południowo-zachodnich. Ponadto jest jeszcze Kaszubszczyzna jako region, którego historyczna pograniczność (utrwalona m.in. w języku) stanowi zasadniczy element kształtujący tożsamość regionalną (Obracht-Prondzyński 2002), oraz Górny Śląsk, którego pograniczny charakter (w połączeniu z tradycjami autonomicznymi) wytworzył specyficzny typ postaw i działań wspólnotowych o częściowo politycznym charakterze (Kubiak 1994: 24–25).

Dodajmy też, że w wymiarze historyczno-kulturowym mamy też w Polsce do czynienia z regionalizmami inspirowanymi istnieniem granic już nieaktualnych w znaczeniu politycznym. Takimi granicami są dawne granice międzyzaborowe, ustanawiające nadal obecne w mentalności i (w pewnym sensie) w kulturze „krainy”, takie jak Kongresówka czy Galicja. Szczególnie ten drugi twór historyczny stał się podstawą do powstania swoistego „regionalizmu galicyjskiego”, odwołującego się do czasów zaborów, mającego charakter intelektualno-sentymentalny „odnoszący się do urojonego świata mitów” (Prawelska-Skrzypek, Matykowski 2003: 230–231).

Wspomnijmy wreszcie, że obecna granica wschodnia bywa nieraz określana jako granica cywilizacyjna z uwagi na zasięg terytorialny Unii Europejskiej oraz odmienności kulturowe z religijnymi na czele (Barwiński 2004: 10).

Nie analizując każdego z tych przypadków osobno, dokonajmy jednak podstawowych spostrzeżeń. W przypadku zasiedziałych społeczności lokalnych, mających mniej lub bardziej wyraźne poczucie własnej wartości i cenionej „inności”, ideologia regionalistyczna znajduje żywszy odzew niż w przypadku przemieszanych subkulturowo zbiorowości terytorialnych powstałych w wyniku przesiedleń, ruchów migracyjnych, które do dziś pozostają w stanie widocznej dezintegracji społecznej. Ich aktywizacja, uruchomienie na rzecz kształtowania własnej, zróżnicowanej źródłowo subkultury lokalnej, to niezwykle trudne zadanie dla działających w tych terytorialnych zbiorowościach społecznych regionalistów (Grad 2010: 59).

Opinia ta zdaje się pasować do realiów „poniemieckich” ziem zachodnich i północnych, które zostały zaludnione w wyniku realizowanych na masową skalę po II wojnie światowej wysiedleń jednych zbiorowości i zasiedlenia tych terytoriów przez inne, z reguły pochodzące z różnych subregionów kulturowych. Cały ten obszar, liczący ponad 100 tys. km², zamieszkiwany przez ponad 12 mln ludzi, sięgający daleko w głąb dzisiejszej Polski, można było uznać po 1945 roku za pogranicze, a i dziś istnieją przesłanki, aby go tak postrzegać. Nowi mieszkańcy tych ziem musieli przejąć rolę grup autochtonicznych i przyjąć odpowiedzialność za ich stan i rozwój. Okazało się to bardzo trudne, mimo stosowania przez władze różnych zabiegów socjotechnicznych (Kwilecki 1993: 125). Opinia Hieronima Kubiaka, twierdzącego, że: „urodziły się na tych ziemiach nowe pokolenia (co najmniej dwa), dla których te ziemie są już ojczyzną prywatną, i wykształciły się nowe wspólnoty, poprzez które te obszary odbierane są zarówno jako ojczyzny regionalne, jak i integralne składniki współczesnej polskiej ojczyzny ideologicznej” (Kubiak 1994: 23–24) – wydaje się być jednak oceną zbyt jednoznaczną. Specyfika regionalizmu dolnośląskiego (a po części także opolskiego) z ogromnym ładunkiem sentymentalizmu kresowego wskazuje, że historyczne losy mieszkających tam wspólnot wyciskają do dziś wyraźne piętno na ruchu regionalistycznym, uprawianym także przez pokolenia urodzone tam po 1945 roku. Generalnie w polskich realiach Kresy pełnią rolę regionu symbolicznego – utracone małe ojczyzny, istniejące w wyobraźni społecznej i dyskursie politycznym (Markocka 2014: 33).

Regionalizmów pogranicza nie sposób rozpatrywać bez sięgnięcia po kategorie wielokulturowości i pamięci historycznej.

Wielokulturowość odkrywana jest nie inaczej, jak właśnie lokalnie i jako taka stała się wyraźnym rysem współczesnego regionalizmu. U podstaw tego zjawiska legły liczne procesy globalizacyjne z demokratyzacją na czele. Zmiana systemu politycznego pozwoliła na rewitalizację tych spośród lokalnych i regionalnych tradycji, które wiązały się z aktualną lub historyczną wielokulturowością polskich pograniczy.

Idea wielokulturowości pojawia się coraz częściej w działaniach regionalistów. Wielu z nich dostrzega obecnie głęboki sens w badaniu śladów niemieckiej przeszłości ziem północnych i zachodnich, jak również w podkreślaniu istnienia mniejszości narodowych na wschodnich rubieżach kraju. W przypadku pograniczy północnych i zachodnich miejsce obojętności zajęła ciekawość i chęć zabezpieczenia tego, co po niemieckich gospodarzach tych ziem pozostało (cmentarze), i upamiętnienia tych, którzy dbali przed wiekami o rozwój tych obszarów (publikacje i inne próby popularyzacji postaci i wydarzeń). Można postawić tezę, że dzięki aktywności tego rodzaju następuje zmiana w sposobie myślenia o niemieckim dziedzictwie kulturowym u mieszkańców dawnych i obecnych pograniczy Pomorza, Warmii, Ziemi Lubuskiej, Dolnego Śląska i innych miejsc.

Z poszukiwaniem wielokulturowości w nurcie działań regionalistycznych wiąże się mocno akcentowane w literaturze humanistycznej ostatnich lat pojęcie demokratyzacji pamięci, o czym inspirująco pisze Pierre Nora (2001). Paradygmat demokratyzacji pamięci jest różnie postrzegany przez rozmaitych teoretyków. Jedni uważają, że jest on elementem szerszego, ogólnoświatowego procesu i ma wymiar globalny. Oznacza raczej dekolonizację pamięci, a więc jej przywrócenie społecznościom do tej pory marginalizowanym i uciśnionym. Inni z kolei rozpatrują to zagadnienie w perspektywie „uobywatelnienia pamięci”. Wskazują na obecność podmiotów uczestniczących w jej budowaniu. Są to głównie instytucje władzy państwowej, społeczeństwa obywatelskiego oraz „aktorzy niezinstytucjonalizowani”. Po 1989 roku uaktywniły się podmioty obywatelskie (stowarzyszenia, fundacje) i niezrzeszeni pasjonaci. Tym sposobem społeczeństwo zaczęło mieć wpływ na obraz przeszłości obecny w dyskursie publicznym (Korzeniewski 2008: 48–49). Istotne znaczenia mają w tym procesie instytucje naukowe i kulturalne. Już w latach Polski Ludowej uaktywniły się: Stowarzyszenie Teatralne Gardzienice, Teatr Wiejski Węgajty, Interdyscyplinarna Placówka Twórczo-Badawcza „Pracownia” z Olsztyna. Po przełomie 1989 roku inicjatyw było więcej – Centrum Studiów Niemieckich i Europejskich im. Willy’ego Brandta we Wrocławiu, Ośrodek KARTA w Warszawie, Instytuty: Zachodni, Wschodni, Europy Środkowo-Wschodniej, czasopisma: „Pogranicze” (Białystok), „Krasnogruda” (Sejny), „Pogranicza” (Szczecin), „Kresy” (Lublin), „Borussia” (Olsztyn) i wiele innych (Skórzyńska, Wachowiak 2014: 33). Nie wszystkie one mają charakter stricte regionalistyczny w tym znaczeniu, że nie zawsze inicjowane są w ramach ruchu społecznego. Działają jednak inspirująco na regionalistów, którzy na „swoich” pograniczach coraz chętniej odkrywają wielokulturowość w ramach działań stowarzyszeń miłośniczych i kulturalnych (Kłaptocz 2012; Czarnuch 2012; Pakuła 2018).

Regionalizmy pogranicza mogą bazować na lokalnych ideologiach głoszących wartość i podmiotowość wynikającą z takiego, a nie innego charakteru regionu. Regionalizmy takie mogą czerpać inspiracje wprost z faktu ich wielokulturowego charakteru. Wielokulturowość występuje tu także jako swoistość, niepowtarzalność (regionalizm w ujęciu zaproponowanym w definicjach wstępnych) (Babiński 1994: 20, 23).

Zagadnienie wielokulturowego charakteru pogranicza ma także ścisły związek z naszkicowaną wcześniej ideą nowego regionalizmu. Otóż nowoczesny, europejski region, otwarty na kooperację, ale i konkurencję w globalnej gospodarce, musi sygnalizować tolerancję dla innych kultur, tradycji i tożsamości. Stąd też wielokulturowość pojawia się jako często i chętnie wykorzystywany element kreowanego wizerunku pogranicznych województw, powiatów, gmin i ich mieszkańców. W ramach nowego regionalizmu idea wielokulturowości wykorzystywana jest w celach nie tylko promocyjnych, ale i do przyciągania kapitału inwestycyjnego. Ma to szczególne znaczenie w kontekście tak zwanego kapitału kreatywnego – wymagającego tolerancji i uznania dla niestandardowych zachowań (Kubicki 2012: 61). W świetle nowego regionalizmu wielokulturowość okazuje się cennym zasobem także ze względu na rozwój turystyki, w tym tej sentymentalnej (Więckowski 2010: 82). Nowy regionalizm jako regionalizm nowoczesny, otwarty, ekspansywny propagandowo, marketingowo, promocyjnie, choć oskarżany o bezideowość, zachowuje jednak pojęcie swojskości, czyni z niej emblemat, markę, wpisując w tutejszość także wielokulturowość. W ramach pragmatyzacji wartości regionalnych uruchomiony zostaje mechanizm polegający na traktowaniu pograniczności i związanej z nią zazwyczaj wielokulturowości jako waloru regionu – dodatkowej atrakcji turystycznej, wartości poznawczej, atutu w grze rynkowej (Śliwa 2008: 53).

Z nowym regionalizmem można wprost powiązać instytucje → euroregionów. Jest kilka powodów uzasadniających taką propozycję. Po pierwsze, są one powoływane, aby stymulować ponadgraniczną współpracę, neutralizować zagrożenia, likwidować problemy, wypracowywać wspólne strategie i realizować je w zakresie komunikacji, planowania przestrzennego, kultury, ochrony środowiska, edukacji dopasowanej do lokalnych potrzeb itp. Są to zatem cele nastawione na przyszłość. Po drugie, idea stworzenia atmosfery wzajemnego i bezpośredniego zainteresowania sobą ludzi mieszkających po obu stronach granicy wiąże się z budową kapitału społecznego oraz kreowaniem nowych więzi społecznych (nowych wspólnot pogranicza). Po trzecie, euroregiony są inicjatywami, w których partycypują samorządy, a mapę euroregionów tworzą gminy, które do nich przystąpiły (Kurcz 2002).

Nie jest jednak prawdą, że jedyną specyfiką współczesnych regionalizmów pogranicza jest tworzenie regionów zmierzające w kierunku stworzenia mechanizmów efektywnej współpracy na rzecz koegzystencji i rozwoju regionalnego obszarów transgranicznych. Na terenach pograniczy kulturowych oraz w warunkach wielokulturowości regionalizm może przyjąć i przyjmuje także kierunek uwypuklający odrębność i specyfikę danego etnosu (chodzi nie tylko o etnos dominujący, ale także o stowarzyszenia pielęgnujące tradycje i kulturę mniejszości narodowych i etnicznych).

Warto zinterpretować te odmienne kierunki praktyki regionalistycznej w oparciu o modele pamięci regionalnej zaproponowane przez Andrzeja Szpocińskiego (2006). Pierwszy z nich ufundowany jest na relacji region – naród. Według tego modelu eksponuje się pamięć o wydarzeniach i osobach, które reprezentowały wartości i idee ważne z punktu widzenia narodu. U podstaw kształtowania się tożsamości regionalnej leżą te elementy „tutejszego”, które można zidentyfikować jako narodowe. Drugi z modeli pamięci eksponuje relację region – wspólnota ponadnarodowa, gdzie centrum nie legitymizuje tożsamości regionalnej, a czerpie ona siłę ze związków z innymi centrami, akcentując własny lokalny wkład w dziedzictwo ponadnarodowe. Trzeci model typu signum loci posiada dwie odmiany: a) kultura pamięci lokalnej/regionalnej fundowana jest na tym, co dziedziczone jest nie po przodkach, ale wraz z obszarem, na którym znajdują się jej ślady. Dziedzictwo uwypukla się wówczas z pominięciem grupy, która to dziedzictwo wytworzyła, i staje się ono przede wszystkim znakiem rozpoznawczym miejsc; b) kultura pamięci nie jest powiązana ze ściśle określoną zbiorowością, a dostęp do zasobów nie jest limitowany członkostwem w grupie, lecz jedynie kompetencjami. W świetle tej koncepcji rozwój regionalizmów na pograniczach szczególnie wiąże się z osobliwym zderzeniem dwóch podstawowych opcji. Regionalizmy funkcjonują z jednej strony w aurze standardów współczesnych demokracji i w warunkach otwarcia (bo przecież nie całkowitego zniesienia) granic, co z kolei ustanawia szerokie perspektywy współpracy i integracji, z drugiej strony zaś pogranicza żyją w świecie pamięci (pełnej też bolesnych epizodów), zarówno tej zakorzenionej w tradycji lokalnej, jak i oficjalnej, będącej pod silnym wpływem polityki i realizowanych w jej ramach wartości i interesów (Skórzyńska, Wachowiak 2014: 31).

Ostatecznie na pograniczach kultur i narodów w sposób szczególny pojawia się dylemat regionalizmu, polegający na poszukiwaniu złotego środka między tradycją a nowoczesnością, między otwarciem się na nowości w dziedzinie nie tylko gospodarki i polityki, ale także kultury, norm obyczajowych, standardów etycznych itp. a obroną swej niezależności i odrębności (por.  Miczyńska-Kowalska 2002: 134). 

Bibliografia:

  1. Babiński G. (1994). Pogranicze etniczne, pogranicze kulturowe, peryferie. Szkic wstępny problematyki. W: A. Sadowski (red.), „Pogranicze. Studia Społeczne” (t. IV, s. 5–28). Białystok: Wydawnictwo Uniwersytetu w Białymstoku.
  2. Barwiński M. (2004). Podlasie jako pogranicze narodowościowo-wyznaniowe. Łódź: Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego.
  3. Burszta W.J. (1974). Kultura ludowa – kultura narodowa. Warszawa: Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza.
  4. Chodubski A. (2007). Idea i praktyka nowego regionalizmu a globalizacja cywilizacji. W: A. Chodubski, H. Dubrzyńska, M. Malinowski, A. Modrzejewski (red.), Regionalizm a globalizacja. Polska – Unia Europejska oraz inne zjawiska i procesy regionalne świata (s. 9–24). Gdańsk: Fundacja Rozwoju Uniwersytetu Gdańskiego.
  5. Chudziński E. (2010). Regionalizm. Idea – realizacje – instytucje. Warszawa: Muzeum Niepodległości, Mazowiecka Oficyna Wydawnicza.
  6. Czarnuch Z. (2012). Awers i rewers. W: D. Kasprzyk (red.), Kim jesteś, regionalisto? Sylwetki, opinie, diagnozy (s. 43–55). Łódź: Interdyscyplinarny Zespół Badania Wsi UŁ.
  7. Damrosz J. (1987). Region i regionalizm (studium interdyscyplinarne). Warszawa: Instytut Kultury.
  8. Damrosz J. (2007). Ojczyzna i jej regiony (region, regionalizm, edukacja lokalno-regionalna i etniczna). Płock – Warszawa: Towarzystwo Naukowe Płockie, Szkoła Wyższa im. Pawła Włodkowica w Płocku.
  9. Erenc J. (2015). Wokół sporu o współczesny regionalizm. W: J. Poniedziałek (red.), Wokół regionalizmu. Formy i odmiany kwestii regionalnej (s. 33–43). Olsztyn: Wydawnictwo Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.
  10. Grad J. (2010). Współczesny sens regionalizmu. „Sensus Historiae”, 1(1): 51–68.
  11. Kaczmarek U. (1998). Młodzież – regionalizm – kultura. W: A. Kociszewski, A.J. Omelaniuk, K. Orzechowski (red.), Tożsamość narodowa a ruch regionalny w Polsce (s. 146–153). Ciechanów: Rada Krajowa Regionalnych Towarzystw Kultury.
  12. Kłaptocz A. (2012). Kostrzyn nad Odrą. Moje miasto i ja. W: D. Kasprzyk (red.), Kim jesteś, regionalisto? Sylwetki, opinie, diagnozy (s. 198–204). Łódź: Interdyscyplinarny Zespół Badania Wsi UŁ.
  13. Korzeniewski B. (2008). Przeszłość jako podłoże konfliktów czy most ku pojednaniu? „Kultura Współczesna”, 2(56): 37–55.
  14. Kowalczyk R. (2014). Interdyscyplinarne i społeczne ujęcia regionalizmu. „Przegląd Wielkopolski”, 2: 18–29.
  15. Kubiak H. (1994). Region i regionalizm. Próba analizy typologicznej. „Przegląd Polonijny”, 1(71): 5–40.
  16. Kubicki P. (2012). Pomiędzy pamięcią a historią. Polskie miasta wobec wielokulturowego dziedzictwa. W: A. Sadowski, K. Niziołek (red.), „Pogranicze. Studia Społeczne.” Tom XX. Wielokulturowość w warunkach społeczeństwa polskiego – kapitał czy obciążenie? (s. 53–65). Białystok: Wydawnictwo Uniwersytetu w Białymstoku.
  17. Kurcz Z. (2002). Pogranicza: Modelowe euroregiony i tereny tradycyjnej rywalizacji. W: Z. Kurcz (red.), Wybrane problemy życia społecznego na pograniczach (s. 11–25). Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego.
  18. Kwilecki A. (1993). Region, regionalizm, regionalizacja. (Szkic problematyki). W: M. Latoszek (red.), Regionalizm jako folkloryzm, ruch społeczny i formuła ideologiczno-społeczna (s. 117–131). Gdańsk: Wydawnictwo Gdańskie.
  19. Markocka M. (2014). Regionalizm – wielość znaczeń i definicji. Zeszyt Naukowy Międzynarodowego Centrum Dialogu Międzykulturowego i Międzyreligijnego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, 2: 30–37.
  20. Miczyńska-Kowalska M. (2002). Etyczne aspekty współczesnego regionalizmu na przykładzie Polski. „Zeszyty Społeczne KIK”, 10: 133–140.
  21. Nora P. (2001). Czas pamięci. „Res Publica Nowa”, 7: 37–43.
  22. Obracht-Prondzyński C. (2002). Kaszubi. Między dyskryminacją a regionalną podmiotowością. Gdańsk: Instytut Kaszubski, Uniwersytet Gdański.
  23. Ossowski S. (1967). Z zagadnień psychologii społecznej. Dzieła (t. 3). Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
  24. Pakuła R. (2018). Z życia wzięte. W: D. Kasprzyk (red.), My, regionaliści. W stronę autowizerunku (s. 49–53). Wrocław: Fundacja Ważka.
  25. Piszczkowski M. (1928). Przedwczesność regionalizmu. „Myśl Narodowa”, 10: 123–125.
  26. Poniedziałek J. (2015). Regionalizm i jego wymiary – zarys definicyjny. W: J. Poniedziałek (red.), Wokół regionalizmu. Formy i odmiany kwestii regionalnej (s. 13–32). Olsztyn: Wydawnictwo Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.
  27. Prawelska-Skrzypek G., Matykowski R. (2003). Współczesne oblicza regionalizmu. Analiza przypadków w Polsce. W: A. Kojder, K.Z. Sowa (red.), Los i wybór. Dziedzictwo i perspektywy społeczeństwa polskiego. Pamiętnik XI Ogólnopolskiego Zjazdu Socjologicznego Rzeszów – Tyczyn, 20–23 września 2000 r. (s. 229–255). Rzeszów: Wydawnictwo Uniwersytetu Rzeszowskiego.
  28. Skorowski H. (2007). Współczesne ujęcie regionalizmu. W: Z. Chlewiński (red.), Regionalizm. Idea – tradycje – perspektywy rozwoju w muzealnictwie (s. 11–29). Płock: Muzeum Mazowieckie w Płocku.
  29. Skórzyńska I., Wachowiak A. (2014). Kryzys definiensu regionalizmu? „Przegląd Wielkopolski”, 2: 30–37.
  30. Stogowska A. (2000). Regionalizm – prąd umysłowy XIX i XX wieku. „Edukacja Dorosłych”, 1: 63–70.
  31. Szpociński A. (2006). Różnorodność odniesień do przeszłości lokalnej. W: A. Szpociński, P.T. Kwiatkowski, Przeszłość jako przedmiot przekazu (s. 153–173). Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar.
  32. Szul R. (2012). Regionalizm. Refleksje na temat ewolucji idei i praktyki regionalizmu w Europie. W: A. Pawłowska, Z. Rykiel (red.), Region i regionalizm w socjologii i politologii (s. 31–46). Rzeszów: Wydawnictwo Uniwersytetu Rzeszowskiego.
  33. Śliwa P. (2008). Regionalizm w Polsce – agonia czy przebudzenie? W: K. Bondyra, M.S. Szczepański, P. Śliwa (red.), WieloPolska regionalna? Regionalizm w Polsce a polityka strukturalna Unii Europejskiej (s. 45–60). Poznań: Wydawnictwo Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu.
  34. Więckowski M. (2010). Turystyka na obszarach przygranicznych Polski. Warszawa: Instytut Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania PAN.

Projekt "Zintegrowany Program Rozwoju Uniwersytetu Wrocławskiego 2018-2022" współfinansowany ze środków Unii Europejskiej z Europejskiego Funduszu Społecznego

NEWSLETTER